We wrześniu też odpoczniesz przy pracy

Mech w trawie
Jeśli na naszym trawniku pojawia się mech, znak to ewidentny, że podłoże, czyli gleba ma nieodpowiednie parametry wilgotności, zbyt małą wartość odczynu pH itp. Mech wyrasta zwykle na gruncie niesprzyjającym rozwojowi trawy.
Po usunięciu mchu i sfilcowanych kęp murawy należy przede wszystkim poprawić jakość podłoża, przewietrzyć powierzchnię trawnika. Nie zaszkodzi piaskowanie trawy. Można też nabyć odpowiednie preparaty i nawozy do poprawienia stanu naszego trawnika.
Pamiętać należy, że mech wyrasta zwykle na glebie ubogiej w substancje odżywcze, zbyt wilgotnej i kwaśnej, choć pojawia się nieraz także na suchej i piaszczystej.


Ostre cięcia
Po zbiorze wiśni nie czekamy do wiosny, ani do zimy, tylko zaraz przystępujemy do cięcia gałęzi, zwłaszcza w popularnej Łutówce, aby w przyszłym roku przyrosty były silne, a ilość pąków i zawiązków jak największa.
Liche owocowanie wiśni na działkach to głównie skutek zaniedbań w cięciach i sadzeniach drzew jednej odmiany, co w przypadku odmian obcopylnych do których należy Łutówka jest błędem powszechnym.
W czasie cięcia należy w pierwszej kolejności usuwać wszystkie zbyt długie i wiotkie gałązki, skracać konary, by mogły wydać jak najwięcej zdrowych, grubych przyrostów. Nie należy też przycinać w porze wiosennej, lecz po zbiorach, gałęzi takich odmian wiśni jak Nefris, North Star.


Gruntowna prewencja
Zwalczanie szkodników i chorób w uprawach należy traktować jako działanie profilaktyczne, zapobiegające pojawianiu się chorób i szkodników powstrzymujące ich rozwój i rozprzestrzenianie.
Środkami prowadzącymi do tego celu są:
- wapnowanie gleby co kilka lat,
- głębokie kopanie przed zimą
- prawidłowe nawożenie i terminowe siewy
- stosowanie pewnych i zaprawionych nasion
- usuwanie chorych roślin i topnienie chwastów
- sadzenie zdrowej rozsady
- zmianowanie roślin


Działkowe parametry
Drzewa i krzewy owocowe należy wybierać spośród odmian zalecanych do ogrodów działkowych, a przy sadzeniu musimy przestrzegać odległości od granic działki określonych w regulaminie ROD.
Jabłonie i grusze na podkładkach silnie rosnących, których w zasadzie nie powinno być w małych ogródkach oraz śliw, moreli i leszczyny – 3 metry.
Agrestu, porzeczek, winorośli, malin, jeżyn - 1 metr.
Orzechów włoskich i czereśni, z których każde pokrywa cieniem około 100 m kwadratowych w ogóle nie powinno być na działce, ale skoro chcemy je koniecznie mieć, to mogą rosnąć w odległości minimum 5 metrów od granicy z sąsiadem. O rozstawie drzew na działce decyduje wysokość drzew, średnica korony, no i oczywiście pan działkowiec.


Uparta Lukasówka
Spadanie owoców z drzew, które określa się skrótowo terminem „spady” obwieszcza, że oto nadchodzi pora zbiorów.
Niestety zdarzają się przedwczesne opady owoców, które z wielu powodów, nie wyłączając ekonomicznych, nie są zjawiskiem pozytywnym i pożądanym.
Czasami dla lepszego wybarwienia i ukształtowania owoce powinny pozostać na drzewach dłużej niż wskazują na to spady. Wtedy, w celu dłuższego przetrzymywania stosujemy opryski substancjami hormonalnymi.
Niektóre odmiany jabłoni np. Antonówka, Welthy czy Mc Intosh, a z grusz Lukasówka są nadzwyczaj skłonne do zrzucania owoców.


Łowca nagród
W roku 1943 w amerykańskiej stacji doświadczalnej Geneva uzyskano odmianę Jonagold ze skrzyżowania Jonatana z Gulden Delicius. Prawie 40 lat później w Belgii znaleziono czerwonego mutanta tej odmiany i dano mu nazwę Morrens Jonagored, który w ostatnich latach ubiegłego wieku stał się przysłowiowym łowcą nagród. W latach 1989, 1990, 1991 i 1996 zdobył tytuł najsmaczniejszego jabłka na świecie. W roku 1989 i 1996 wywalczył tytuł najlepszego jabłka deserowego. W 1992 zdobył nagrodę za najlepsze do przechowywania, a w 1989 za najlepszą nową odmianę jabłek.
Odmiana ta wydaje owoc duży lub bardzo duży w kształcie kulistego stożka o żółtym miąższu o wyjątkowo wysokich walorach smakowych. Owocuje już w pierwszym roku po posadzeniu. Zbiór jabłek pod koniec września.
Odmiana mało odporna na mączniaka i parcha.


Zmiana warty
Już warto pomyśleć o wymianie starych schorowanych, słabo owocujących drzew na nowe drzewka nowocześniejszych i szlachetniejszych odmian. Ale zanim wsadzimy nowe, wykopać musimy stare.
Nieraz tak się składa, że w tym samym miejscu, gdzie rosło stare drzewo należałoby posadzić nowe.
W zasadzie nie ma zbyt silnych przeciwwskazań, bowiem zanim wsadzimy nowe drzewko, można ziemię w tym miejscu należycie wzbogacić obornikiem i nawozami mineralnymi. Będzie jednak lepiej, jeśli z posadzeniem nowego drzewka na miejscu starego, wstrzymamy się co najmniej rok, żeby był czas na dobre nasycenie gleby nawozami, zwłaszcza obornikiem i zasianie gorczycy, po której wykopiemy dołek na nową jabłoń lub gruszę.


Zaduma nad dołkiem
Nie wszędzie jabłonie czują się jednakowo dobrze lub źle. Zanim wykopiemy dołek pod nowe drzewko, zadbajmy, aby było to miejsce dobrze nasłonecznione i ciepłe. Większość odmian uprawianych w naszym kraju rośnie nieźle na glebach lżejszych, piaszczystych, także na zwięzłych gliniastych, lekkich.
Gleby gliniaste, ciężkie ilaste i zimne, a na dodatek nieprzewiewne należy odpisać pod inne uprawy, bowiem ani jabłoniom ani gruszom nie odpowiadają.
Odmiany szczepione na podkładkach karłowych mają wyższe wymagania glebowe niż szczepione na siewkach.
Odczyn gleby powinien być lekko kwaśny. Zbyt kwaśną ziemię należy przed posadzeniem drzewka posypać wapnem.


Świadectwo zdrowia
Kupując młode drzewko do zasadzenia na działce powinniśmy pamiętać o kilku ważnych czynnikach. Zakupu należy dokonać w znanej i uznanej firmie handlowej lub u producenta. Drzewko powinno mieć swoją metryczkę zwierającą informację o producencie, odmianie, podkładce, roku kwalifikacji itp. Jeśli taka etykieta znajduje się przy drzewku, znaczy to, że materiał szkółkarski był poddawany komisyjnej ocenie.
Zwróćmy przy zakupie uwagę na system korzeniowy i pień drzewka. Jeśli na szyjce korzeniowej lub korzeniach występuje guzowata narośl, albo korzenie są przesuszone, lepiej poszukać innego drzewka.


Przesadzać, nie przesadzać
Mówi się, że starych drzew nie powinno się przesadzać. A młode można? Skoro już musimy taką operację wykonać, zróbmy to z zachowaniem paru podstawowych zasad.
Przesadzać można w połowie października albo nawet jeszcze w listopadzie, po opadnięciu liści. Drzewa i krzewy w wieku 2-4 lat łatwo przenosi się z miejsca na miejsce. Wykopując drzewko z dużą bryłą okrywającą korzenie, powinien już być wykopany dołek w innym miejscu. Po wstawieniu weń drzewka dół zasypujemy i obficie podlewamy.
Jeśli na gałązkach zauważymy jaja miodówki jabłoniowej czy ogniska mszyc pryskamy drzewko, czy krzew odpowiednim preparatem jeszcze przed przeprowadzką.


Partner do kwiatka
Jeśli zdecydujemy się na sadzenie gruszy, musimy mieć przynajmniej trzy drzewka różnych odmian będących dla siebie nawzajem zapylaczami, ponieważ grusze są roślinami obcopylnymi. Która którą zapyla łatwo dowiedzieć się od sprzedawcy, którym zazwyczaj jest firma szkółkarska.
Warto także wiedzieć, że wśród grusz występuje też zjawisko partenokarpii, czyli zawiązywania się owoców bez zapłodnienia. Efekt jest taki, że owoce są wyraźnie mniejsze i mają bardziej wydłużony kształt, często opadają przed zbiorami i gorzej smakują.
Z odmian uprawianych w naszym kraju skłonności do partenokarpii wykazują Trawinka i General Leclerc, a w stopniu znacznie mniejszym Konferencja i Lukasóka.
Wybór odpowiednich odmian i najlepszego miejsca jest więc sprawą o niebagatelnym znaczeniu.
Grusze lubią gleby żyzne, przepuszczalne i ciepłe o lekko kwaśnym odczynie. Dla grusz należy wybierać miejsca słoneczne, ale raczej osłonięte w jakimś ciepłym zaciszu.


Olbrzym na działce
Orzech włoski jest za wielki, by mógł znaleźć się wśród drzew i krzewów na naszej działce, bowiem po kilku latach mógłby zabrać słońce wszystkim pozostałym roślinom i pokryć cieniem cały ogródek, ale zasługuje na naszą uwagę z kilku powodów.
Owoce orzecha zawierają ca 70 % tłuszczu, 20 % białka oraz niemałe ilości witamin A1, B1, B2.
Zielone owoce przed stwardnieniem okrywy stanowią znakomity surowiec do produkcji wódek i nalewek, a także w produkcji garbarskiej oraz w fabrykach farb.
Drzewa orzecha włoskiego same chronią się przed licznymi szkodnikami, ponieważ w pierzastych liściach zawierają garbniki i olejki eteryczne o odstraszającym zapachu. Za czasów naszych prababek liście orzecha włoskiego wkładano do szaf i straszono nimi mole.


Lato i jesień
Z wrześniem jest podobnie jak z marcem. W marcu jest trochę wiosny i zimy, a we wrześniu utrzymuje się wciąż lato, choć jesień nierzadko daje o sobie znać. Trzeba więc powolutku sposobić się do nowej pory roku i do zimy.
Na razie czeka nas jeszcze na działce wiele pracy.
Na początku miesiąca przygotowujemy stanowiska pod uprawy jagodowe. Zbieramy owoce jabłoni. Warto przypomnieć, że jabłka i gruszki uzyskują swoją dojrzałość dopiero po kilkunastu dniach od zbioru. Należy je zatem złożyć w odpowiednim pomieszczeniu, w którym osiągają pełną, najwyższą wartość odżywczą i smakową.
We wrześniu zbieramy też dojrzałe orzechy laskowe i winogrona.


Zbiór warzyw
Wrzesień jest także czasem zbioru warzyw. Kończymy już zbiory średnio późnych odmian. W pierwszej połowie miesiąca przystępujemy do ogławiania wierzchołków roślin, co przyspiesza dorastanie główek.
Wyrywamy też kalarepę uprawianą jako poplon. Zbieramy kalafiory. Te w inspekcie dokarmiamy bądź saletrą amonową, bądź mieszanką nawozową, w zależności od stanu rozwoju roślin. W dalszym ciągu uprzątamy brokuły.
Przerywamy rzodkiewkę wysianą w sierpniu jako poplon. Podobnie postępujemy z rzepą i rzodkwią, wysianą w poprzednim miesiącu.
Likwidujemy zagony papryki i oberżyny.


Wrześniowe robótki
Do repertuaru wrześniowych zajęć na działce dopisać jeszcze należy:
Uszczykiwanie pędów młodych jabłoni, by w ten sposób przygotować je do zimowych warunków.
warunków pierwszej połowie września przygotowujemy i sadzimy zdrewniałe sadzonki czerwonej porzeczki. Z czarną porzeczką możemy się wstrzymać przynajmniej tydzień. Na zwolnionym przez ogórki zagonie możemy wysiać skiełkowane nasiona kopru i rzodkiewki, bo mogą jeszcze wyrosnąć przed Zaduszkami.
W końcu września zbieramy kapustę głowiastą białą.
Dzielimy i przesadzamy byliny ozdobne.
Oglądamy dokładnie korę pni drzew owocowych i usuwamy larwy szkodników.


Sadzimy truskawki
O sadzeniu truskawek pisałem wcześniej, przy okazji ich zbioru. Teraz to już ostatni dzwonek na powiększenie lub urządzenie nowej plantacji. Przed nadejściem zimy sadzonki muszą się dobrze ukorzenić.
Ziemię należy starannie przekopać na głębokość około 50 cm, dokładnie oczyścić z chwastów i resztek po poprzedniej uprawie oraz zasilić nawozami organicznymi i mineralnymi.
Sadząc nowe sadzonki musimy uważać, aby kępka korzeniowa nie podwijała się do góry, lecz znalazła się w pionie w dołku.
Trzeba uważać by pąk wierzchołkowy sadzonki nie został przysypany ziemią, lecz znajdował na wierzchu.
Przekopanie i użyźnienie ziemi pod nowe truskawki powinno poprzedzić sadzenie przynajmniej o dwa tygodnie.


Własna próchnica
Gleba, by mogła karmić, sama musi być nakarmiona. Zwykle odbywa się to poprzez rozrzucanie obornika, wysiewanie nawozów mineralnych, przekopywanie pewnych roślin jako nawóz zielony, wapnowanie, a także użyźnianie kompostem.
Kompost jest bodaj najlepszym środkiem zasilania gleby działkowej w składniki pokarmowe, ale także w próchnicę.
Kompost pochodzi bowiem z odpadów roślin powstających w wyniku prac porządkowych i pielęgnacyjnych, pielęgnacyjnych nierzadko z odpadów kuchennych systematycznie dowożonych z domu do ogródka, dokładniej do kompostownika. kompostownia suchej trawy, liści, opadłych drzew, rozdrobnionych gałęzi i rozmaitych badyli wrzuconych na kompostowaną pryzmę, po kilku miesiącach procesów fermentacyjnych i naszej ingerencji polegającej głównie na mieszaniu masy, powstanie znakomity materiał nawozowy.